OZE, czyli odnawialne źródła energii (energia słońca, wiatrowa, wód płynących, geotermalna czy wytwarzana z biogazu lub biomasy) stanowią duży udział w produkcji energii w wielu krajach europejskich.
Najwięcej "czystego prądu" produkuje się krajach skandynawskich, a także na Łotwie, w Chorwacji i Austrii. W Polsce udział w produkcji energii elektrycznej z OZE spadł w 2018 roku do 12,7% wobec 14,1% roku 2017.
Jak wyglądała produkcja energii elektrycznej w Polsce w 2018 roku można dowiedzieć się z wykresu poniżej (źródło: https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/oze-rzad-przyjal-projekt-nowelizacji-ustawy-o-odnawialnych-zrodlach-energii,947525.html).
Blog o przyrodniczych (i nie tylko) inicjatywach podejmowanych w szkole oraz różnych innych sprawach ważnych i wartych uwagi z mojego punktu widzenia.
wtorek, 25 czerwca 2019
sobota, 15 czerwca 2019
DZIENNIK ANNE FRANK - POWIEŚĆ GRAFICZNA
W 90. urodziny Anne Frank (1929-1945), wydawnictwo Stapi przygotowało polską wersję powieści graficznej Dziennik Anne Frank w adaptacji Ariego Folmana i Davida Polonsky’ego.
W 2017 roku fundacja Anne Frank Fonds z siedzibą w Bazylei zrealizowała projekt graficznej adaptacji światowego klasyka literatury, jakim jest Dziennik Anne Frank. Do realizacji tego dzieła zaproszono Ariego Folmana i Davida Polonsky’ego – wybitnych twórców nominowanych do Oscara za film pt. Walc z Baszirem. Tekst został oparty na wydaniu Dziennika w opracowaniu Mirjam Pressler, przy czym w wielu miejscach znalazły się w nim oryginalne fragmenty lub bezpośrednie nawiązania. Ilustracje Polonsky’ego dopełniają całości dzieła przepiękną kreską i kolorem. W Dzienniku Anne Frank Folman błyskotliwie połączył oryginalny tekst z fikcyjnymi dialogami, a David Polonsky zilustrował go zdecydowaną kreską i wyraźną kolorystyką, wskazując nowe perspektywy odczytania tekstu Anne Frank. Z kolei przystępna i niebywale atrakcyjna forma otwiera dostęp do nowych czytelników. Obaj artyści starali się podkreślić poczucie humoru Frank, jej umiejętność spojrzenia w głąb drugiego człowieka i nietuzinkową interpretację sytuacji, w jakiej się znalazła czternastoletnia wówczas dziewczyna.
W 2017 roku fundacja Anne Frank Fonds z siedzibą w Bazylei zrealizowała projekt graficznej adaptacji światowego klasyka literatury, jakim jest Dziennik Anne Frank. Do realizacji tego dzieła zaproszono Ariego Folmana i Davida Polonsky’ego – wybitnych twórców nominowanych do Oscara za film pt. Walc z Baszirem. Tekst został oparty na wydaniu Dziennika w opracowaniu Mirjam Pressler, przy czym w wielu miejscach znalazły się w nim oryginalne fragmenty lub bezpośrednie nawiązania. Ilustracje Polonsky’ego dopełniają całości dzieła przepiękną kreską i kolorem. W Dzienniku Anne Frank Folman błyskotliwie połączył oryginalny tekst z fikcyjnymi dialogami, a David Polonsky zilustrował go zdecydowaną kreską i wyraźną kolorystyką, wskazując nowe perspektywy odczytania tekstu Anne Frank. Z kolei przystępna i niebywale atrakcyjna forma otwiera dostęp do nowych czytelników. Obaj artyści starali się podkreślić poczucie humoru Frank, jej umiejętność spojrzenia w głąb drugiego człowieka i nietuzinkową interpretację sytuacji, w jakiej się znalazła czternastoletnia wówczas dziewczyna.
piątek, 7 czerwca 2019
SPORT Z AUSTRALII
Clinton "Clint" Gutherson podczas rozgrywek futbolu australijskiego. Futbol australijski wymaga od zawodników świetnego przygotowania kondycyjnego (zawodnicy przebiegają w meczu średnio ok. 20 km), szybkościowego, skocznościowego i fizycznego i należy do najszybszych i najbardziej widowiskowych sportów świata.
A poniżej wersja kobieca tej dyscypliny.
poniedziałek, 3 czerwca 2019
KICZERA, MAGURA I SZYNDZIELNIA
W wielu nazwach miejscowości, nazewnictwie topograficznym, słowniku pasterskim czy nazwiskach można znaleźć ślady osadnictwa wołoskiego, które zaznaczyło swoją obecność na południu Polski – w rejonie Karpat.
Określenie „Wołoch” dotyczy dawnych mieszkańców dzisiejszej Rumunii. Od XII wieku wołoscy pasterze zamieszkujący tereny na południe od Dunaju przemieszczali się na północ i zachód, zasiedlając m.in. rejon Karpat. Wędrowni Wołosi zanosili na tereny górskie oryginalny sposób wypasu owiec przyjęty do dziś przez mieszkańców Karpat (Łemków, górali). W miarę asymilacji oraz wprowadzania prawa miejscowego przechodzili oni na rolniczy tryb życia. Budowali stałe wsie, przedstawiciele elit wołoskich (tzw. kniaziowie) obejmowali urzędy dostępując zaliczenia w poczet szlachty polskiej.
Przykłady nazewnictwa wołoskiego, które zachowało się w Polsce:
Kiczora, Kiczera, Kiczorka – to nazwa pochodzenia albańskiego od słowa „chicer” – zbocze górskie w kształcie dachu.
Kocierz – wywodzi się od wołosko-rumuńskiego słowa „hotar” – granica dwu posiadłości, znak graniczny (pochodnymi są nazwy: Kotar, Kotarz, Kotarnica, Kocoń i Kaczyna).
Magura lub Magurka - w języku słowackim oznaczają kopiec lub kopulastą górę.
Menczoł, Minczoł, Munczolik – pochodzenia wołoskiego, synonim Kiczory, Kiczery oznaczające większą zalesioną kopulastą górę.
Praszywka w masywie Wielkiej Raczy jest nazwą pochodzenia wołoskiego od „praszit” – orać, zaorać.
Prasitura – zaorane pole.
Szyndzielnia – od „szindrila” – gont.
Gajdy – dudy (od tureckiego słowa o tym samym znaczeniu).
Gieleta – duże drewniane naczynie do dojenia owiec (od dacko – rumuńskiego „galeata”).
Zbójnik – poch. rumuńskie.
Koliba – szałas pasterski (od dacko – rumuńskiego „coliba”).
Młaka – bagno (od dacko – rumuńskiego).
Pozostały również nazwiska pochodzenia wołoskiego jak: Włoch, Wołoch, Walaszek, Gielata, Bryja, Roman, Wajdzik.
Określenie „Wołoch” dotyczy dawnych mieszkańców dzisiejszej Rumunii. Od XII wieku wołoscy pasterze zamieszkujący tereny na południe od Dunaju przemieszczali się na północ i zachód, zasiedlając m.in. rejon Karpat. Wędrowni Wołosi zanosili na tereny górskie oryginalny sposób wypasu owiec przyjęty do dziś przez mieszkańców Karpat (Łemków, górali). W miarę asymilacji oraz wprowadzania prawa miejscowego przechodzili oni na rolniczy tryb życia. Budowali stałe wsie, przedstawiciele elit wołoskich (tzw. kniaziowie) obejmowali urzędy dostępując zaliczenia w poczet szlachty polskiej.
Przykłady nazewnictwa wołoskiego, które zachowało się w Polsce:
Kiczora, Kiczera, Kiczorka – to nazwa pochodzenia albańskiego od słowa „chicer” – zbocze górskie w kształcie dachu.
Kocierz – wywodzi się od wołosko-rumuńskiego słowa „hotar” – granica dwu posiadłości, znak graniczny (pochodnymi są nazwy: Kotar, Kotarz, Kotarnica, Kocoń i Kaczyna).
Magura lub Magurka - w języku słowackim oznaczają kopiec lub kopulastą górę.
Menczoł, Minczoł, Munczolik – pochodzenia wołoskiego, synonim Kiczory, Kiczery oznaczające większą zalesioną kopulastą górę.
Praszywka w masywie Wielkiej Raczy jest nazwą pochodzenia wołoskiego od „praszit” – orać, zaorać.
Prasitura – zaorane pole.
Szyndzielnia – od „szindrila” – gont.
Gajdy – dudy (od tureckiego słowa o tym samym znaczeniu).
Gieleta – duże drewniane naczynie do dojenia owiec (od dacko – rumuńskiego „galeata”).
Zbójnik – poch. rumuńskie.
Koliba – szałas pasterski (od dacko – rumuńskiego „coliba”).
Młaka – bagno (od dacko – rumuńskiego).
Pozostały również nazwiska pochodzenia wołoskiego jak: Włoch, Wołoch, Walaszek, Gielata, Bryja, Roman, Wajdzik.
sobota, 1 czerwca 2019
MISTRZOSTWA EUROPY W PIŁCE NOŻNEJ PAŃSTW NIEUZNAWANYCH
Od 1 do 7 czerwca w Republice Artsakhu, nieuznawanego „państwa” znanego bardziej pod nazwą Górskiego Karabachu odbywa się turniej piłki nożnej. Jego organizacją zajmuje się CONIFA, czyli Konfederacja Niezależnych Związków Piłkarskich. CONIFA zrzesza 57 członków. Są nimi samozwańcze kraje, które poogłaszały swoją niepodległość, narody do niej aspirujące, a także mniejszości narodowe, które, choć nie dążą do stworzenia własnego kraju, to chcą rozgrywać spotkania „międzypaństwowe”.
Republika Artsakhu (Górnego Karabachu) to niewielki sporny skrawek ziemi pomiędzy Armenią, Azerbejdżanem i Iranem. Ten region od 30 lat pozostaje w stanie wojny i ma opinię jednego z najbardziej zaminowanych rejonów byłego ZSRR. Region ma swojego prezydenta, parlament i rząd. W tym nieuznawanym „państwie” działa policja, pogotowie, straż, funkcjonuje szpital, otwarte są sklepy oraz kawiarnie. Dostać się tutaj można tylko poprzez Armenię, z którą „państwo” żyje w ścisłej symbiozie. Azerbejdżan traktuje ten teren jako część swojego kraju, bezprawnie okupowaną przez Ormian.
Turniej odbywa się w stolicy – w Stepanakercie – oraz w innych miastach: Askeranie, Martakercie i Martuni. Wśród drużyn, które wystąpią na mistrzostwach, są: Padania, Armenia Zachodnia, Samowie, Osetia Południowa, Abchazja, Szeklerzy, Czameria i rzecz jasna Artsakh. Więcej informacji można znaleźć pod linkiem: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/conifa-2019-rozpoczynaja-sie-mistrzostwa-europy-panstw-nieuznawanych/y4hkb9f
Republika Artsakhu (Górnego Karabachu) to niewielki sporny skrawek ziemi pomiędzy Armenią, Azerbejdżanem i Iranem. Ten region od 30 lat pozostaje w stanie wojny i ma opinię jednego z najbardziej zaminowanych rejonów byłego ZSRR. Region ma swojego prezydenta, parlament i rząd. W tym nieuznawanym „państwie” działa policja, pogotowie, straż, funkcjonuje szpital, otwarte są sklepy oraz kawiarnie. Dostać się tutaj można tylko poprzez Armenię, z którą „państwo” żyje w ścisłej symbiozie. Azerbejdżan traktuje ten teren jako część swojego kraju, bezprawnie okupowaną przez Ormian.
Turniej odbywa się w stolicy – w Stepanakercie – oraz w innych miastach: Askeranie, Martakercie i Martuni. Wśród drużyn, które wystąpią na mistrzostwach, są: Padania, Armenia Zachodnia, Samowie, Osetia Południowa, Abchazja, Szeklerzy, Czameria i rzecz jasna Artsakh. Więcej informacji można znaleźć pod linkiem: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/conifa-2019-rozpoczynaja-sie-mistrzostwa-europy-panstw-nieuznawanych/y4hkb9f
Subskrybuj:
Posty (Atom)