Zhongdong w prowincji Guizhou to niezwykła chińska wioska ukryta w skale. Położona jest ona na wysokości 1800 m n.p.m.
Jaskinia która jest domem dla 70 mieszkańców z 18 gospodarstw domowych ma długość 230 metrów, szerokość 115 metrów i wysokość 50 metrów.
Wieśniacy nazywani są „ostatnimi jaskiniowcami” w Azji. Na terenie wioski jest wiele domów, wszystkie bez dachu, znajduje się tam szkoła i boisko do koszykówki (wszystko w jaskini).
Większość ludzi opuściło wioskę w poszukiwaniu pieniędzy i możliwości pracy. Jednak wielu innych nie chciało odejść, a nawet nie chciało się przenieść do nowych domów wybudowanych przez lokalne władze.
Od najbliższej „cywilizacji” wioskę dzieli godzina wędrówki górską ścieżką (nie ma innych możliwości dotarcia do tego miejsca). Decyzją władz ma powstać wkrótce kolejka linowa. Jednych to cieszy, ale niektórzy obawiają się, że otwarcie się odizolowanej dotychczas społeczności, zniszczy wyjątkowy charakter tego miejsca.
„Nie zamierzam korzystać z tej kolejki. Ona niszczy wyjątkowy charakter tego miejsca. Mamy duszę podróżników, lubimy chodzić własnymi ścieżkami”.
- mieszkaniec Zhongdong
Zdjęcia pochodzą ze strony: http://www.china.org.cn/travel/2014-05/12/content_32357011_8.htm
Kadry z filmu: http://podroze.onet.pl/aktualnosci/kolejka-linowa-zmieni-zycie-wspolczesnych-chinskich-jaskiniowcow-z-zhongdong/p9hqnh
Blog o przyrodniczych (i nie tylko) inicjatywach podejmowanych w szkole oraz różnych innych sprawach ważnych i wartych uwagi z mojego punktu widzenia.
poniedziałek, 20 lutego 2017
środa, 8 lutego 2017
JĘZYK (NIE)POLSKI
Pamięć o kulturze żydowskiej przetrwała w języku polskim (trudno, aby tak po porostu wykreślić z naszej historii 700 lat polsko-żydowskiego sąsiedztwa). W naszym języku istnieją tzw. jidyszyzmy i hebraizmy. Uświadamiają nam one, że nasza kultura nie rozwijała się niezależnie i w izolacji od innych, ale kształtowała się w rezultacie współistnienia na ziemiach polskich różnych narodów, w tym narodu żydowskiego.
Z języka jidysz pochodzi bardzo popularne słowo „fajny”.
Inne używane słowa to: git (w jęz. potocznym – dobrze, świetnie); sitwa (potocznie – klika); rejwach – zgiełk, harmider; ślamazara – guzdrała, człowiek powolny; ciuch – ubranie; belfer – nauczyciel; kramarz – sklepikarz; ferajna – rodzina; machlojka – przekręt; szmal – pieniądze.
Nasz polski bałagan też ma hebrajski odpowiednik: balagan ( בָּלָגָן ).
Dla odmiany w języku jidysz istnieją też slawizmy (polonizmy): belme (pol. bielmo), bajnkes (pol. bańki), serovatke (pol. serwatka) i pijavkes (pol. pijawki).
W języku polskim istnieją też inne ciekawe (wschodnie) zapożyczenia z języka arabskiego. Na przykład słowo kajdany wywodzi się z arabskiego rzeczownika qajd (pęto, sznur) i czasownika qada (prowadzić na postronku). Słowo „filiżanka” (prawdopodobnie znalazło się u nas za sprawą języka tureckiego, który zaś dostał je z arabskiego) wywodzi się z arabsko-perskiego określenia oznaczającego porcelanowa czarkę – findżan, z której pije się kawę (qahua), czy herbatę (szaj). Nasze „siorbanie” związane jest z arabskim wyrazem zupa, czyli szurba.
Z języka jidysz pochodzi bardzo popularne słowo „fajny”.
Inne używane słowa to: git (w jęz. potocznym – dobrze, świetnie); sitwa (potocznie – klika); rejwach – zgiełk, harmider; ślamazara – guzdrała, człowiek powolny; ciuch – ubranie; belfer – nauczyciel; kramarz – sklepikarz; ferajna – rodzina; machlojka – przekręt; szmal – pieniądze.
Nasz polski bałagan też ma hebrajski odpowiednik: balagan ( בָּלָגָן ).
Dla odmiany w języku jidysz istnieją też slawizmy (polonizmy): belme (pol. bielmo), bajnkes (pol. bańki), serovatke (pol. serwatka) i pijavkes (pol. pijawki).
W języku polskim istnieją też inne ciekawe (wschodnie) zapożyczenia z języka arabskiego. Na przykład słowo kajdany wywodzi się z arabskiego rzeczownika qajd (pęto, sznur) i czasownika qada (prowadzić na postronku). Słowo „filiżanka” (prawdopodobnie znalazło się u nas za sprawą języka tureckiego, który zaś dostał je z arabskiego) wywodzi się z arabsko-perskiego określenia oznaczającego porcelanowa czarkę – findżan, z której pije się kawę (qahua), czy herbatę (szaj). Nasze „siorbanie” związane jest z arabskim wyrazem zupa, czyli szurba.
poniedziałek, 6 lutego 2017
KOBIECE PIĘKNO W SZTUCE
Wenus z Willendorfu |
Mowa oczywiście o Wenus z Willendorfu – figurce znalezionej
w 1908 r. podczas prac drogowych w pobliżu miejscowości Willendorf w Austrii,
zidentyfikowanej i opisanej przez Josepha Szombathy'ego jako pochodząca z okresu
oryniackiego[1] (od
nazwy jaskini Aurignac we Francji). Naukowcy szacują, że figurkę wyrzeźbiono
22-24 tysięcy lat temu.
Figurka znajduje się w Muzeum Historii Naturalnej w
Wiedniu.
O paleolitycznych figurkach można dowiedzieć się więcej z
audycji Katarzyny Kobyleckiej (cykl „Naukowy wieczór z Jedynką”): http://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/660400,Wenus-z-Willendorfu-najslynniejsza-prehistoryczna-rzezba
[1] Kultura
oryniacka (40-20 tys. lat temu) - kultura narzędzi odłupkowych i
klingowych, a także kościanych i rogowych, rozwijająca się w Europie, Azji, Afryce
Północnej.
LEKCJA HISTORII KLASYCZNEJ
"Gallia est omnis divisa in partes tres
Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani
Tertiam qui ipsorum lingua Celtae nostra Galli appellantur
Ave Caesar morituri te salutant!"
Nad Europą twardy krok legionów grzmi
Nieunikniony wróży koniec republiki
Gniją wzgórza galijskie w pomieszanej krwi
A Juliusz Cezar pisze swoje pamiętniki
"Gallia est omnis divisa in partes tres
Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani
Tertiam qui ipsorum lingua Celtae nostra Galli appellantur
Ave Caesar morituri te salutant!"
Pozwól Cezarze gdy zdobędziemy cały świat
Gwałcić rabować sycić wszelkie pożądania
Proste prośby żołnierzy te same są od lat
A Juliusz Cezar milcząc zabaw nie zabrania
"Gallia est omnis divisa in partes tres
Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani
Tertiam qui ipsorum lingua Celtae nostra Galli appellantur
Ave Caesar morituri te salutant!"
Cywilizuje podbite narody nowy ład
Rosną krzyże przy drogach od Renu do Nilu
Skargą krzykiem i płaczem rozbrzmiewa cały świat
A Juliusz Cezar ćwiczy lapidarność stylu!
"Gallia est omnis divisa in partes tres
Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani
Tertiam qui ipsorum lingua Celtae nostra Galli appellantur
Ave Caesar morituri te salutant!"
Jacek Kaczmarski
1979
Nie czytałem pamiętników Cezara "Commentarii de bello Gallico" ("O wojnie galijskiej"), ale tekst Kaczmarskiego nawiązujący do tego dzieła wart jest uwagi. Pragnienie władzy, krwawe podboje i tyrania, to nie tylko Cezar i świat starożytny.
"Bóg jest tym, który stworzył i ukonstytuował instytucję rządu. Szatan nie jest zdolny, aby cokolwiek stworzyć. Może on jednak niszczyć, korumpować i niewłaściwie używać tego, co zostało stworzone. Poprzez manipulację poszczególnymi ludźmi Szatan może zmienić rząd, ustanowiony przez Boga dla pilnowania sprawiedliwości i pokoju, w instrument tyranii i niesprawiedliwości. Inaczej mówiąc, prawo i porządek są Bożym zamiarem dla ludzkości, a niesprawiedliwe prawo i tyrania są wypaczeniami, których autorem jest Szatan".
- E.W. Morey
Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani
Tertiam qui ipsorum lingua Celtae nostra Galli appellantur
Ave Caesar morituri te salutant!"
Nad Europą twardy krok legionów grzmi
Nieunikniony wróży koniec republiki
Gniją wzgórza galijskie w pomieszanej krwi
A Juliusz Cezar pisze swoje pamiętniki
"Gallia est omnis divisa in partes tres
Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani
Tertiam qui ipsorum lingua Celtae nostra Galli appellantur
Ave Caesar morituri te salutant!"
Pozwól Cezarze gdy zdobędziemy cały świat
Gwałcić rabować sycić wszelkie pożądania
Proste prośby żołnierzy te same są od lat
A Juliusz Cezar milcząc zabaw nie zabrania
"Gallia est omnis divisa in partes tres
Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani
Tertiam qui ipsorum lingua Celtae nostra Galli appellantur
Ave Caesar morituri te salutant!"
Cywilizuje podbite narody nowy ład
Rosną krzyże przy drogach od Renu do Nilu
Skargą krzykiem i płaczem rozbrzmiewa cały świat
A Juliusz Cezar ćwiczy lapidarność stylu!
"Gallia est omnis divisa in partes tres
Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani
Tertiam qui ipsorum lingua Celtae nostra Galli appellantur
Ave Caesar morituri te salutant!"
Jacek Kaczmarski
1979
Nie czytałem pamiętników Cezara "Commentarii de bello Gallico" ("O wojnie galijskiej"), ale tekst Kaczmarskiego nawiązujący do tego dzieła wart jest uwagi. Pragnienie władzy, krwawe podboje i tyrania, to nie tylko Cezar i świat starożytny.
"Bóg jest tym, który stworzył i ukonstytuował instytucję rządu. Szatan nie jest zdolny, aby cokolwiek stworzyć. Może on jednak niszczyć, korumpować i niewłaściwie używać tego, co zostało stworzone. Poprzez manipulację poszczególnymi ludźmi Szatan może zmienić rząd, ustanowiony przez Boga dla pilnowania sprawiedliwości i pokoju, w instrument tyranii i niesprawiedliwości. Inaczej mówiąc, prawo i porządek są Bożym zamiarem dla ludzkości, a niesprawiedliwe prawo i tyrania są wypaczeniami, których autorem jest Szatan".
- E.W. Morey
sobota, 4 lutego 2017
CONCERNING HOBBITS
"Wiodą, wiodą drogi w świat,
Pod gwiazdami mkną na niebie –
Choć wędrować każdy rad,
W końcu wraca w dom, do siebie.
Oczy, które ognia dziw
Oglądały – i pieczary,
Patrzą czule w zieleń niw
I kochany domek stary".
Pod gwiazdami mkną na niebie –
Choć wędrować każdy rad,
W końcu wraca w dom, do siebie.
Oczy, które ognia dziw
Oglądały – i pieczary,
Patrzą czule w zieleń niw
I kochany domek stary".
piątek, 3 lutego 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)