środa, 8 lutego 2017

JĘZYK (NIE)POLSKI

Pamięć o kulturze żydowskiej przetrwała w języku polskim (trudno, aby tak po porostu wykreślić z naszej historii 700 lat polsko-żydowskiego sąsiedztwa). W naszym języku istnieją tzw. jidyszyzmy i hebraizmy. Uświadamiają nam one, że nasza kultura nie rozwijała się niezależnie i w izolacji od innych, ale kształtowała się w rezultacie współistnienia na ziemiach polskich różnych narodów, w tym narodu żydowskiego.

Z języka jidysz pochodzi bardzo popularne słowo „fajny”.

Inne używane słowa to: git (w jęz. potocznym – dobrze, świetnie); sitwa (potocznie – klika); rejwach – zgiełk, harmider; ślamazara – guzdrała, człowiek powolny; ciuch – ubranie; belfer – nauczyciel; kramarz – sklepikarz; ferajna – rodzina; machlojka – przekręt; szmal – pieniądze.

Nasz polski bałagan też ma hebrajski odpowiednik: balagan ( בָּלָגָן ).

Dla odmiany w języku jidysz istnieją też slawizmy (polonizmy): belme (pol. bielmo), bajnkes (pol. bańki), serovatke (pol. serwatka) i pijavkes (pol. pijawki).

W języku polskim istnieją też inne ciekawe (wschodnie) zapożyczenia z języka arabskiego. Na przykład słowo kajdany wywodzi się z arabskiego rzeczownika qajd (pęto, sznur) i czasownika qada (prowadzić na postronku). Słowo „filiżanka” (prawdopodobnie znalazło się u nas za sprawą języka tureckiego, który zaś dostał je z arabskiego) wywodzi się z arabsko-perskiego określenia oznaczającego porcelanowa czarkę – findżan, z której pije się kawę (qahua), czy herbatę (szaj). Nasze „siorbanie” związane jest z arabskim wyrazem zupa, czyli szurba.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz