poniedziałek, 13 kwietnia 2020

ROZMOWA Z RAHILEM

„Bóg nie zniżyłby się do tego stopnia, by zostać człowiekiem”, powiedziała mi grupa muzułmanów na Bliskim Wschodzie. Siedzieliśmy razem w restauracji podczas ramadanu, muzułmańskiego świętego miesiąca, w czasie którego muzułmanie poszczą w ciągu dnia. Jedliśmy kolację po zachodzie słońca, podczas której zaczęli wypytywać mnie, w co wierzę. W odpowiedzi na to zacząłem dzielić się z nimi Jezusem.

Kiedy powiedziałem im, że Bóg przyszedł do nas w osobie Jezusa, jeden z nich, Rahil, przerwał mi mówiąc: „To nieprawda. Bóg nigdy by tego nie zrobił. Jego natura jest zbyt wielka”. Odpowiedziałem: „Zgadzam się, że Boża natura jest wielka, i dlatego właśnie przyszedł na świat jako człowiek”. Nie rozumiem, odpowiedział Rahil.

Powiedziałem: „Pozwól, że opowiem Ci historię, a potem zadam pytanie”. Rahil zgodził się, więc kontynuowałem: „Ta opowieść jest o mnie i pewnej dziewczynie. Kochałem tę dziewczynę i chciałem bardzo się z nią ożenić. Tak więc, kiedy przyszedł czas, żebym powiedział jej, jak bardzo ją kocham i poprosił ją, by za mnie wyszła, czy myślisz, że wysłałem jednego z moich przyjaciół, by przekazał jej tę wiadomość?”. Rahil odpowiedział: „Oczywiście, że nie. Powinieneś osobiście jej powiedzieć, że ją kochasz i prosić o jej rękę”.

Odpowiedziałem: „Dokładnie. Powinienem był pójść do niej i powiedzieć jej osobiście, ponieważ w sprawach miłosnych każdy musi iść osobiście, prawda?”. Rahil odrzekł: „Tak, to prawda”. Wówczas powiedziałem: „W ten sposób Bóg okazuje nam wielkość swojej natury. Ostatecznie nie wysłał On proroka czy innego posłańca, by zakomunikować swoją miłość do nas. Zamiast tego On przyszedł osobiście, ponieważ w sprawach miłości każdy musi iść osobiście”.

Rahil usiadł i uśmiechnął się. Nie mogłem mu więcej pomóc, ale myślę, że po raz pierwszy jego serce zostało otwarte na ideę Boga, który objawia wielkość swojej miłości nie przez pozostawanie daleko od nas, ale przez przyjście prosto do nas.

Fragment pochodzi z książki Davida Platta, pt. „Pójdź za mną. Wezwanie do śmierci. Wezwanie do życia”, Poznań 2015.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz