poniedziałek, 5 grudnia 2011

Uganda – kraj, gdzie marzeniem dzieci i młodzieży jest… chodzić do szkoły.


Kliknij na zdjęcie, by je powiększyć [p. Honorata Wąsowska trzecia z lewej, p. Piotr Wąsowski pierwszy z lewej]
W dniu dzisiejszym (5 grudnia, 2011r) uczniowie siedmiu klas naszej szkoły uczestniczyli w spotkaniu z Honoratą i Piotrem Wąsowskimi, wolontariuszami i pracownikami „Misji dla Ugandy” (na zdjęciu powyżej jedna z grup uczniów). Nasi goście (w szczególności pani Honorata Wąsowska) dzieli się swoim doświadczeniem pobytu i pracy wśród ugandyjskich sierot. Spotkanie było okraszone licznymi zdjęciami nawiązującymi do prowadzonej przez naszych gości pracy misyjnej w zachodniej Ugandzie. Słyszeliśmy o problemach z którymi borykają się mieszkańcy Ugandy (niedożywienie, brak dostępu do edukacji, AIDS, sieroctwo…) Mogliśmy dowiedzieć się o zaangażowaniu polskich wolontariuszy w pracę misyjną na terenie Ugandy i licznych dobrych dziełach, wśród których priorytetem jest edukacja. Wszystkim zainteresowanym dziełem misyjnym w Ugandzie polecamy książkę p. Honoraty Wąsowskiej „Aby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w drogę” (do wypożyczenia w szkolnej bibliotece, a do kupienia na przykład tutaj: http://jack.pl/Aby-do-czegos-dojsc-trzeba-wyruszyc-w-droge;s,karta,id,K00152). Więcej informacji o Ugandzie i projektach pomocy można znaleźć również na blogu: chcemypomagac.blogspot.com

Podsumowaniem spotkania był cytat z książki Key Warren pt. "Radykalne poddanie".
"Bardzo łatwo jest nam zachowywać dystans i powściągliwość wobec cierpienia, które przepełnia życie znacznej większości ludzi na świecie. Przeczytałam gdzieś, że jeśli masz coś do zjedzenia w lodówce, ubranie na sobie, dach nad głową i miejsce do spania, jesteś bogatszy niż ponad 75% ludzi na świecie. Jeśli masz jakiekolwiek oszczędności w banku, trochę gotówki w portfelu, jesteś pośród 8% najbogatszych ludzi na świecie - 92% musi przeżyć, mając mniej od ciebie! Jeśli twoje życie nigdy nie było zagrożone w ogniu walk wojennych, jeśli nigdy nie doświadczyłeś samotności w więzieniu, tortur czy głodu, jesteś w lepszej sytuacji niż ponad 500 milionów innych ludzi na świecie. Jeśli możesz chodzić do kościoła, nie obawiając się prześladowań, aresztowania, tortur i śmierci, jesteś bardziej uprzywilejowany, niż 2 miliardy ludzi na świecie."


Niech powyższe słowa staną się dla nas powodem do refleksji. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz